Pochodzę z Lubelszczyzny, dlatego podzielę się z Wami tym razem regionalnym przepisem na słono, a mianowicie "Pierogiem Biłgorajskim". Tak naprawdę zetknęłam się z nim przypadkiem po raz pierwszy około 10 lat temu na degustacji produktów regionalnych na Jarmarku Hetmańskim w swoim rodzinnym mieście. Bardzo mi wtedy posmakował i od czasu do czasu znajduje się na moim stole. Jest bardzo szybki i prosty w wykonaniu.
Pieróg Biłgorajski w dniu 28 września 2005r. został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych w kategorii wyroby Piekarnicze i Cukiernicze pod nazwą "Pieróg (Piróg) Biłgorajski, dawniej zwany krupniakiem, pierogiem gryczanym lub rekczakiem. Pochodzi ze staropolskiej kuchni Biłgoraja i jego okolic (woj. lubelskie).
A oto przepis na jedyny w swoim rodzaju autentyczny Pieróg Biłgorajski
Składniki:
Pieroga można podawać na ciepło, prosto z pieca lub odsmażonego na maśle, albo na zimno. Najlepiej smakuje z sosem grzybowym, śmietaną lub w towarzystwie szklanki mleka, kefiru lub maślanki. Młodzież ostatnio polewa go keczupem. Niektórzy pałaszują go zamiast chleba.
A oto przepis na jedyny w swoim rodzaju autentyczny Pieróg Biłgorajski
Składniki:
- 75 dag ziemniaków
- 1 woreczek kaszy gryczanej
- 1 / 4 szklanki śmietany
- 7,4 dag sera białego
- 6,5 dag margaryny
- 1 jajko + 1 jajko do posmarowania pieroga
- sól
- Ziemniaki obieramy, gotujemy w osolonej wodzie i odcedzamy. Surową kaszę gryczaną mieszamy z ziemniakami, a następnie dokładnie rozgniatamy tłuczkiem do ziemniaków, by powstała masa o jednolitej konsystencji, bez grudek.
- W garnku roztapiamy margarynę na małym ogniu. Wbijamy jajko, dodajemy pokruszony ser biały i dokładnie mieszamy.
- Masę serową dodajemy do ziemniaków z kaszą, wlewamy śmietanę, przyprawiamy solą do smaku i mieszamy. Przekładamy do natłuszczonej blachy. Wierzch smarujemy jajkiem.
Pieroga można podawać na ciepło, prosto z pieca lub odsmażonego na maśle, albo na zimno. Najlepiej smakuje z sosem grzybowym, śmietaną lub w towarzystwie szklanki mleka, kefiru lub maślanki. Młodzież ostatnio polewa go keczupem. Niektórzy pałaszują go zamiast chleba.
Informacji na temat tego jak powinien wyglądać prawdziwy Pieróg Biłgorajski nie musimy długo szukać. Wystarczy w internecie znaleźć Listę Produktów Tradycyjnych charakterystycznych dla Lubelszczyzny, tam właśnie bardzo szczegółowo zostały opisane cechy pieroga.
Wyglądem przypomina pasztet, na zewnątrz zapieczona powłoka, a w przekroju można wyróżnić drobne cząstki jego składników, które tworzą zespoloną masę. Wypiekany jest w różnych formach - występuje okrągły lub prostokątny. Na zewnątrz ma kolor ciemno słomkowy do jasnego brązu - zależnie od upodobań, bardziej lub mniej przypieczony. Konsystencja pieroga jest stała. Zbita, mięsista masa, którą z łatwością można przełamać lub rozkruszyć. Zapach pieroga łączy się ze sobą zapach gotowanych ziemniaków i gryczanej kaszy - tak samo jak ze smakiem ten jednak wzbogacony lekko kwaśno białym serem oraz skwarkami. Wypieka siego bez skórki zwanym "łysym" oraz w drożdżowej skórce. Niektórzy porównują go do słonego ciasta lub babki ziemniaczanej, ma on jednak inny specyficzny smak. W smaku można śmiało powiedzieć, że ile gospodyń i tyle różnych smaków.
Na Lubelszczyźnie pieróg od wieków był wypiekiem świątecznym, serwowanym przy okazji uroczystych przyjęć i spotkań rodzinnym. Rozkoszowano się jego smakiem na chrzcinach, ucztach weselnych, biesiadach świątecznych i okolicznościowych oraz na uczcie pogrzebowej. Nie obyły się bez niego wykopki ziemniaków. Wypiekano go na Boże Narodzenie i Wielkanoc. Mniemano, że święta bez tej wspaniałości, to żadne święta. Obdarowywano nim kolędników. W dawnych czasach nazywano go biłgorajskim tortem, często był bogato dekorowany na wierzchu i zajmował centralne miejsce na stole. Udekorowany był na wierzchu ta jak współczesne ciasta. Obecnie wypiek ten stracił rangę świątecznego specjału i stał się powszechnym daniem, które z uwagi na swoje składniki jest on automatycznie prostym i smacznym daniem wegetariańskim, chociaż staropolscy protoplaści pieroga pewnie nie myśleli o takim jego przeznaczeniu - raczej inspirowała ich bieda niż potrzeba kulinarnego eksperymentowania.
Wyglądem przypomina pasztet, na zewnątrz zapieczona powłoka, a w przekroju można wyróżnić drobne cząstki jego składników, które tworzą zespoloną masę. Wypiekany jest w różnych formach - występuje okrągły lub prostokątny. Na zewnątrz ma kolor ciemno słomkowy do jasnego brązu - zależnie od upodobań, bardziej lub mniej przypieczony. Konsystencja pieroga jest stała. Zbita, mięsista masa, którą z łatwością można przełamać lub rozkruszyć. Zapach pieroga łączy się ze sobą zapach gotowanych ziemniaków i gryczanej kaszy - tak samo jak ze smakiem ten jednak wzbogacony lekko kwaśno białym serem oraz skwarkami. Wypieka siego bez skórki zwanym "łysym" oraz w drożdżowej skórce. Niektórzy porównują go do słonego ciasta lub babki ziemniaczanej, ma on jednak inny specyficzny smak. W smaku można śmiało powiedzieć, że ile gospodyń i tyle różnych smaków.
Na Lubelszczyźnie pieróg od wieków był wypiekiem świątecznym, serwowanym przy okazji uroczystych przyjęć i spotkań rodzinnym. Rozkoszowano się jego smakiem na chrzcinach, ucztach weselnych, biesiadach świątecznych i okolicznościowych oraz na uczcie pogrzebowej. Nie obyły się bez niego wykopki ziemniaków. Wypiekano go na Boże Narodzenie i Wielkanoc. Mniemano, że święta bez tej wspaniałości, to żadne święta. Obdarowywano nim kolędników. W dawnych czasach nazywano go biłgorajskim tortem, często był bogato dekorowany na wierzchu i zajmował centralne miejsce na stole. Udekorowany był na wierzchu ta jak współczesne ciasta. Obecnie wypiek ten stracił rangę świątecznego specjału i stał się powszechnym daniem, które z uwagi na swoje składniki jest on automatycznie prostym i smacznym daniem wegetariańskim, chociaż staropolscy protoplaści pieroga pewnie nie myśleli o takim jego przeznaczeniu - raczej inspirowała ich bieda niż potrzeba kulinarnego eksperymentowania.