W tym roku sejm ustanowił rok 2020 Rokiem Świętego Jana Pawła II. 18 maja obchodziliśmy stulecie urodzin Karola Wojtyły, Ojca Świętego Jana Pawła II. 11 października 2020r. przypada XX Dzień Papieski tegorocznym hasłem będzie "Totus Tuus" (Cały twój).
W związku z tym, że pochodzę z Lubelszczyzny i tak wyjątkowego roku dla nas jako katolików choć obchodzonego w zaciszu naszych domów chciałabym przedstawić ciekawostkę, gdyż wiele osób o tym nie wie, że Ojciec Święty choć jadał skromnie, to lubił słodycze. Jego ulubionym deserem było pieczone jabłko wypełnione powidłami i rodzynkami oraz szarlotka z cynamonem. Karol Wojtyła był przez wiele lat profesorem na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w Lublinie. Do Lublina przyjeżdżał z Krakowa. Mieszkał w klasztorze przy kościele powizytkowskim. Siostry Urszulanki zapamiętały go jako skromnego księdza. Jadał w stołówce profesorskiej, mieszczącej się przy stołówce studenckiej KUL-u lub w konwikcie gdzie jadali księża. Ze wspomnień jego kolegów wiemy, że jadał bardzo prosto lubił bardzo kaszę gryczaną ze skwarkami i kwaśne mleko. Ponoć od wadowickich kremówek bardziej smakował mu lubelski piernik, który piekła mu w Lublinie Maria Wal, szefowa kuchni w rektoracie KUL. Gdy tylko wiedziała, że przyjedzie z Krakowa na wykłady, piekła mu od razu całą blachę, tak by zabrał ze sobą na powrotną drogę.
Składniki na oryginalny Papieski piernik:
(w nawiasach podałam proporcje na połowę porcji jaką zrobiłam, gdyż oryginalny wychodzi bardzo duży)
- 10 jajek (5)
- 35 dag cukru (175g)
- 10 dag masła (50g)
- 2 łyżki oliwy (1 łyżka)
- 2 łyżki karmelu
- 1 kg mąki pszennej (500g)
- 0,5 litra wiejskiej śmietany (250 ml śmietany 18%)
- 0,5 kg gryczanego miodu (250 g)
- 2,5 dag sody (0,5 łyżeczki)
- 1 łyżka przyprawy do piernika
- pół słoika powideł śliwkowych
- 2 - 3 łyżki kremu kakaowego lub rozpuszczonej czekolady gorzkiej ok. 4 kostki)
- 6 kostek czekolady gorzkiej rozpuszczonej w kąpieli wodnej
- wiórki kokosowe do posypania po wierzchu piernika ok. 2 łyżki
Zagotować miód z masłem, przestudzić. Następnie mąkę przesiać z sodą i przyprawą do piernika. Jajka z cukrem ubić na kogel mogel. Wlać cienkim strumieniem przestudzony miód i karmel, wymieszać. Następnie dodać połowę przesianej mąki z sodą i przyprawą do piernika, wymieszać i dodać połowę śmietany. Następnie dodajemy pozostałą przesianą mąkę z sodą i przyprawą do piernika, wymieszać i dodać pozostałą śmietanę. Dokładnie wymieszać. Ciasto przelać to tortownicy o wymiarach 24x24 cm, gdzie spód wykładamy papierem do pieczenia, zaś boki smarujemy masłem.
Piec w temperaturze 150 - 170 stopnia C przez ok. 60 minut. "do suchego patyczka"
Powidła śliwkowe wymieszać z kremem kakaowym (lub rozpuszczoną w kąpieli czekoladą gorzką). Piernik po przestudzeniu przekroić na 2 blaty. Na dolny spód wyłożyć wymieszane powidła z kakao i przykryć drugim blatem piernika. Wierzch piernika polać rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą i posypać wiórkami kokosowymi.
Przepis pochodzi z "Księga smaków Lubelszczyzny, Waldemara Sulisz, Lublin 2004r., wyd. Dziennik Wschodni
wspaniały wypiek!
OdpowiedzUsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam :-)
Usuńzapiszę sobie i skorzystam z przepisu
OdpowiedzUsuńPolecam, pierwszy raz robiłam, na początku bałam się że poprzez dodanie miodu piernik będzie twardy nic podobnego jest od razu mięciutki i puszysty. Serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńDobry piernik do kawy.
OdpowiedzUsuń